Przypominam, iż przed wyborami do Parlamentu Europejskiego to Sojusz Lewicy Demokratycznej zaproponował szeroką i lewicową koalicję wyborczą i wtedy kolega Robert Biedroń odmówił, tłumacząc, iż trzeba się policzyć. Jak rozumiem teraz się policzył i teraz szuka koalicji. D'Hondt jest niemiłosierny jeżeli chodzi o wybory do Sejmu.
Naszych 13 kandydatów zdobyło ponad 800 tysięcy głosów, tyle samo co ponad 130 kandydatów na listach Wiosny.
Mamy wiele punktów wspólnych z Wiosną, jeżeli chodzi o program. Ale to członkinie i członkowie SLD w referendum zadecydują o formule startu w wyborach do parlamentu.
Marcin Kulasek, sekretarz generalny SLD
Polityka na ostro, 7 czerwca 2019 r.