fbpx

Nowa Lewica

image_intro_alt

Joanna Senyszyn o krzyżu w Sejmie

- W krzyżu chodzi o poświęcenie dla ludzkości. Sprowadzanie tego do oznaczania swojego terenu, jak to robią katolicy za pomocą zbitych desek, to bardzo duże uproszczenie - mówiła w "Wydarzeniach i Opiniach" Joanna Senyszyn z Lewicy.

Joanna Senyszyn przypomniała, że poseł, który zawieszał krzyż w Sejmie w latach 1997-2001, spadł i złamał rękę. - Później już nigdy nie wszedł do Sejmu, ani żadnej rady wojewódzkiej, ani żadnej innej. Jeśli wierzycie w Opatrzność, to trzeba powiedzieć, że to "ręka boska" go ukarała - mówiła posłanka Lewicy. 

Zapewniała, że "nikt nie będzie krzyża zdejmował, bo to nie należy do zadań posłów". - Najprawdopodobniej wystąpimy do marszałek Sejmu z odpowiednim pismem - dodała Senyszyn. 

 

Newsletter

Chcesz być na bieżąco? Zapisz się do naszego newslettera!
W związku z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 2016/679 o ochronie danych, wyrażam zgodę na gromadzenie, przetwarzanie oraz wykorzystywanie przez Nową Lewicę przekazanych przeze mnie danych osobowych w celach informacyjnych i promocyjnych związanych z działalnością Nowej Lewicy w celach administracyjnych na użytek newslettera, w szczególności wyrażam zgodę na otrzymywanie drogą elektroniczną newslettera oraz informacji o przedsięwzięciach organizowanych lub współorganizowanych przez Nową Lewicę, a także informacji o bieżących wydarzeniach politycznych. Czytaj dalej...

UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Rozumiem