Prawa człowieka i obywatela, prawa obywatelskie są jednym z fundamentów, na których przez lata budowaliśmy demokratyczną Polskę.
Jestem przedstawicielem pokolenia pamiętającego, że nie są one ani czymś oczywistym, ani danym nam raz na zawsze. Dzisiejsza data każdemu z nas o tym przypomina.
Po Okrągłym Stole byłem przekonany, że w Polsce, ruch będzie się odbywał już tylko w jednym kierunku – w stronę wolności, równości, demokracji i praw człowieka. Dzisiaj nie jest to już takie oczywiste.
To przerażające, że są w Polsce osoby, które zamiast budować siłę za pomocą jedności, wszczynają wojnę. Konfliktują ze sobą ludzi i grupy społeczne, które chcą zawrócić kierunek rozwoju w Polsce. Próbują budować system oparty, nie na jednoczeniu wszystkich obywateli, a wykluczaniu. Nie, broniący najsłabszych, a prześladujący ich. Nie, wspierający mniejszości, a prześladujący je. Chcą sprawić, aby nie każdy obywatel czuł się w Polsce jak „u siebie”.
W muzeum Polin spotykają się ludzie, którzy chcą łączyć, a nie dzielić. Którzy chcą, aby każdy w Polsce czuł się dobrze, czuł się jak u siebie. Mówców, panelistów, występujących podczas dwóch dni Kongresu będzie wiele różnić. Łączyć będzie przekonanie, że dialog jest nie tylko potrzebny, ale i możliwy. Tylko poprzez dialog możemy wspólnie wypracować taką Polskę i takie społeczeństwo obywatelskie, w którym każdy z nas będzie „u siebie”.
Jestem przekonany, że uczestnicy rozpoczynającego się dzisiaj Kongresu będą dyskutować ze sobą w duchu wzajemnego szacunku. Życzę Państwu owocnych obrad. I tego, aby przyszedł taki dzień, w którym Państwa głos będzie słuchany przez rządzących, a rekomendacje będą wdrażane w życie. Tego życzę również sobie i wszystkim Polkom i Polakom.
Włodzimierz Czarzasty, wicemarszałek Sejmu
III Kongres Praw Obywatelskich, Warszawa 13 grudnia 2019 r.