W „Debacie Jedynki” Tomasz Trela mówił, że Lewica od samego początku była zainteresowana przyjęciem pakietu antykryzysowego. - Przygotowaliśmy swoje propozycje do tego pakietu i te sprawy proceduralne mają dla nas drugorzędne znaczenie. Ale z racji tego, że Platforma Obywatelska i Konfederacja postawiły jasne weto co do zdalnego głosowania, dzisiaj się spotkaliśmy, żeby załatwić te sprawy proceduralne - tłumaczył poseł Lewicy.
Polityk dodał, że obrady dotyczące regulaminu sejmowego trwały bardzo długo. - Skoro pięć godzin zajmuje nam taka dyskusja, to głosowanie i przygotowanie ważnych ustaw zajęłoby kilka albo kilkanaście dni - mówił.
Gość Programu 1 Polskiego Radia podkreślił ponadto, że retoryka Koalicji Obywatelskiej bardzo mu nie odpowiada. - Dziś nie powinniśmy dzielić się na opozycję i na koalicję. Dziś jesteśmy wszyscy Polkami i Polakami, tylko my mamy mandat pochodzący z wyboru, żeby stanowić prawo - wyjaśnił.