Dzisiaj Prawo i Sprawiedliwość zamiast walczyć z koronawirsuem, zajmuje się partyjnym obsadzaniem swoich ludzi w Trybunale Konstytucyjnym. Pytanie do rządzących, czy obecnie zajmowanie się wyborem sędziego do TK jest na tyle istotną kwestią?
Trybunał w tej chwili nie orzeka, więc jeden wakat nie zmieniłby niczego. Zajmujemy się wyborem sędziego w czasie pandemii, kiedy powinniśmy opracowywać takie ustawy, takie rozwiązania, które pomogą Polkom i Polakom w tym trudnym czasie.
Apeluję, zajmijmy się rozwiązaniami, które uratują miejsca pracy, które pozwolą na zatrzymanie tego kryzysu, który nadciąga. Rozwiązaniami, które zmniejszą jego oddziaływanie na ludzi, którzy w tym momencie stracili, bądź tracą pracę.
PiS zaproponował kandydaturę pana Bartłomieja Sochańskiego, która wzbudziła dość spore zastrzeżenia, z prostego powodu. Po pierwsze pan Sochański zajmuje miejsce, na które czeka Pan sędzia Roman Hauser, Andrzej Jakubecki i Krzysztof Ślebzak, którzy zostali legalnie wybrani do TK. Po drugie Pan mecenas nie potrafił odpowiedzieć na postawione przeze mnie pytanie, które być może się wydarzy. PiS chce ominą dziś stan klęski żywiołowej, a jest taka potrzeba wprowadzenia go, ponieważ umierają ludzie, coraz więcej jest zarażonych, w Domach Pomocy Społecznej nie ma lekarzy, a pielęgniarki są chore.
Lewica ma duże wątpliwości, co do bezstronności pana mecenasa, który jest ściśle powiązany finansowo ze spółkami skarbu państwa, jak również z partią rządzącą PiS, której nadal jest członkiem.
Informuję, iż Klub Parlamentarny Lewica nie poprze tej kandydatury, tak jak nie poprze żadnej kandydatury, która będzie przedstawiana na miejsce wyżej wymienionych przeze mnie sędziów, którzy zostali legalnie wybrani i czekają na powołanie.
Anna-Maria Żukowska, posłanka
Sejm, 6 kwietnia 2020 r.